Chińskie przysłowie mówi, że „książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni”. Kartezjusz był zdania, iż „czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów”. Umberto Eco powiedział z kolei kiedyś: „kto czyta książki, żyje podwójnie”. Literatura obecna jest w życiu wielu z nas, także ta obcojęzyczna. Trudno sobie wyobrazić świat bez niej, to tak jakby ogromna część ludzkiej wrażliwości przelana na papier nagle zniknęła. Nie każdy jednak jest w stanie sięgać po pozycje zagraniczne w oryginale. Są też i takie osoby, które władają językami obcymi, ale wolą poznawać dzieła autorów z innych krajów w swoim ojczystym języku. Nie trzeba tu wielkich i głębokich przemyśleń, aby dojść do wniosku, że to przekład literacki jest tym, co pozwala nam „zajrzeć” do tekstu oryginalnego i móc obcować z różnymi autorami i ich utworami. Praca tłumacza jest więc ważna, wymagająca i należy ją doceniać. Tym bardziej, że aby przetłumaczyć literaturę na język docelowy potrzeba świetnego warsztatu, doświadczenia, intuicji i pasji. A jakie są sposoby tłumaczenia tekstu literackiego? Sprawdźmy!
Dlaczego przekład tekstu literackiego jest tak skomplikowany?
Język źródłowy, idiomy, trudne obcojęzyczne wyrażenia, odmienne słownictwo, kontekst kulturowy – proces tłumaczeniowy obejmuje wiele elementów. Każdy z nich należy wziąć pod uwagę i dokładnie przemyśleć, aby odbiorca był jak najbliżej oryginały i zarazem wszystko rozumiał w swoim ojczystym języku polskim. Tłumacz przygotowując przekład literacki musi więc wyważyć to wszystko i jeszcze więcej, a następnie przetłumaczyć tak tekst źródłowy, aby ten zachował styl autora i ducha tekstu. Nie jest to zadanie łatwe, ale nie znaczy, że nie da się go wykonać. Na pewno znasz lub przynajmniej słyszałeś o powieści „Sto lat samotności” („Cien años de soledad”), którą napisał Gabriel José de la Concordia García Márquez. W 1970 roku Gregory Rabassa przełożył ją na język angielski – ukazała się ona pod tytułem „One Hundred Years of Solitude”. Przytaczamy ten przykład, ponieważ sam autor zgłosił się właśnie do tego tłumacza (ba! czekał nawet sporo czasu, aby właśnie to ten, a nie inny tłumacz podjął się tego zadania). Mało tego! Márquez wręcz uznał, że wersja angielska jego utworu jest lepsza od oryginału. Niewiarygodne? A jednak! Złożoność dzieła i poziom oryginalnego tekstu nie zablokował Rabassy. Przykład ten obrazuje, że dobry przekład literacki jest do wykonania. Potrzeba tylko zdolnego tłumacza.
Zainteresować Cię może też lektura artykułów:
- „Jak sporządzać tłumaczenia poświadczone dokumentów?”
- „Ile zarabia tłumacz języka angielskiego?”
- „Co to jest dwujęzyczność?”
- „Nauka języka greckiego – czyli o tym, jak dojść do biegłości, aby przeczytać powieść „Grek Zorba”
Sposoby tłumaczenia tekstu literackiego – kim jest tłumacz literatury?
Pojawił się nam na horyzoncie tłumacz literacki. Kim jest? To jakiś szczególny rodzaj tłumacza pisemnego? Postaramy się Ci przedstawić jego sylwetkę, ale po kolei. Proces tłumaczenia w przypadku literatury jest skomplikowany, wymaga też dużego doświadczenia, wiedzy, intuicji i oczytania. To taki rodzaj tłumaczeń, w którym rola tłumacza jest naprawdę widoczna i decyduje o tym czy utwór będzie dobrze lub źle odbierany w innych krajach. Zresztą nie na darmo mówi się, że tłumacz to drugi autor.
Tłumacz literatury to człowiek kochający literaturę. Można wręcz powiedzieć, że to najbardziej wnikliwy czytelnik, detektyw, rzemieślnik i artysta w jednym. Musi być specjalistą danego języka, jak i znać się na obu językach, z którymi pracuje. Może pochwalić się najwyższym poziomem językowym. Literatura to jego dziedzina (czasem to tłumacz poetycki zajmujący się najbardziej wymagającymi utworami, czyli wierszem). Często tłumaczami w tej dziedzinie są sami pisarze – na przykład Haruki Murakami, autor „Kroniki ptaka nakręcacza” czy „1Q84”, przełożył z angielskiego utwory między innymi Johna Irvinga, Trumana Capote czy Francisa Scotta Fitzgeralda.
Do zawodu tłumacza literatury wchodzą zwykle więc osoby posiadające wyżej opisane cechy i te, które naprawdę kochają literaturę. Zresztą nie ma się czemu to dziwić. Byłoby raczej nienaturalne, aby osoba wykonująca tłumaczenia literatury czy tłumaczenia poezji i nie znosiła swojego zajęcia. Pasja stoi tu na jednym poziomie z profesjonalizmem.
Jeśli ciekawią Cię porady dla tłumaczy literatury to na stronie Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury znajdziesz tekst poświęcony podstawowym radom dedykowanym dla osób takich jak Ty. Poruszane są tam kwestie umiejętności i cech takiego specjalisty, rozwoju warsztatu, debiutu, poszukiwania zleceń, podpisywania umów, zadań tłumacza czy zarobków. Warto tam zajrzeć i zerknąć na porady od tych, którzy każdego dnia zajmują się własnie przekładem literackim.
Jak uczyć się przekładu? Jak rozwijać swój warsztat?
Jeśli wiesz, że nie chcesz być tłumaczem ustnym, a interesują Cię tłumaczenia pisemne, a najbardziej właśnie przekład literacki – po prostu weź do ręki swoje ulubione opowiadanie czy powieść i przetłumacz jakiś fragment. Najważniejsze to po prostu tłumaczyć. Od mówienia o tym, że chcesz zostać dobrym i znanym tłumaczem wykonującym świetne przekłady literackie nie staniesz się takim dobrym tłumaczem. Działaj. Tu nie ma drogi na skróty. Jim Rohn mawiał: „sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz”. Zaś Zig Ziglar był zdania: „nawet najbardziej praktyczna, piękna i wykonalna filozofia na świecie nie zadziała, jeśli Ty nie będziesz działać”.
Literatura wymaga od tłumacza dużo, ale satysfakcja z wykonania dobrej roboty jest też naprawdę duża. Jak więc uczyć się przekładu? Jak rozwijać swój warsztat? Praktykuj, podglądaj swoich mistrzów, czytaj każde tłumaczenie literackie, sięgaj po publikacje akademickie, zapisz się na warsztaty, zaprzyjaźnij się z innymi tłumaczami literackimi. Oczywiście dużo czytaj, bo w tym zawodzie to podstawa. Śmiało można powiedzieć, że czytanie jest paliwem, bez niego nie zajedziesz daleko. Poza tym sam musisz znaleźć „sposób” na siebie. Coś, co sprawdza się u jednego tłumacza, niekoniecznie musi działać w przypadku drugiego. Jeśli więc szybko chcesz zobaczyć u siebie postępu, rozwinąć się, czytaj, ucz się i wypróbuj jak najwięcej różnych rzeczy. Pamiętaj, przekład literackie to obcowanie ze słowem, niech więc to będzie Twój kompas, który nigdy nie pozwoli Ci odejść za daleko od tego, co najważniejsze, a mianowicie od praktyki.
I jeszcze jedna rada. Vladimir Nabokov, Jorge Luis Borges zyskali sławę dzięki tłumaczeniom literackim. Obie postacie są na pewno bardzo dobrze Ci znane. Zerknij do ich biografii, poczytaj ich uwagi na temat sztuki przekładania, zobacz jak wyglądają ich prace. Znajdź też innych pisarzy, łącznie ze wcześniej wspomnianym Japończykiem (Haruki Murakami), i ucz się od tych, którzy na stale zapisali się nie tylko w historii literatury, ale i w historii światowego przekładu.
Sposoby tłumaczenia tekstu literackiego
Przechodzimy do sedna dzisiejszego tematu – sposoby tłumaczenia tekstu literackiego. Lepszy jest przekład dosłowny, tłumaczenie totalnie odbiegające od oryginału, a może najlepiej szukać kompromisu? Przede wszystkim to zupełnie innego rodzaju praca niż w przypadku tłumaczeń maszynowych, wykonywania przekładów tekstów religijnych czy tłumaczeń z dziedziny prawa, medycyny czy marketingu.
Najogólniej można powiedzieć, że przekład literacki podlega czterem głównym regułom transformacji. Oto one:
- redukcja – są to wszystkie ograniczenia i pomniejszania
- amplifikacja – wzbogacenia
- inwersja – zamiany i przestawienia
- substytucja – zastępstwa, podstawienia.
Trzeba zaznaczyć, że są różne strategie przekładu literackiego, na przykład:
- adaptacja – polega on na tym, że język oryginału dostosowuje się do języka docelowego i aktualnych warunków. Zwykle więc z tym procesem związane jest zamienianie słów z języka tekstu źródłowego
- emulacja – tu tłumacz literacki stara się niejako „rywalizować” z autorem oryginału, aby tłumaczenie było lepsze od pierwotnego tekstu
- imitacja – to taki sposób przekładania, aby imitował język dzieła pierwotnego lub nawiązywał do oryginału. Rozumiana jako parafraza wykorzystuje pewne elementy teksty wyjściowego, aby osiągnąć jak najlepszy efekt.
Która z tych strategii jest lepsza lub najlepsza? Nie ma na to odpowiedzi. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w zależności od języka tekstu źródłowego i kultury, w której osadzone jest dzieło, tłumacz literacki będzie zmagał się z innymi problemami i miał też inne pole manewru. Wystarczy wziąć przykład – tłumaczenie powieści napisanej w języku chińskim a tej w niemieckim to inna praca z tekstem. Przekazać znaczenie tekstu co utwór w języku oryginalnym, a do tego zachować ten sam styl i ducha dzieła to zadanie naprawdę na miarę dobrego tłumacza literackiego. W zależności od sytuacji specjaliści więc ważą, która ze strategii przekładu odda wszystko to, co najważniejsze dla autora i jego tekstu.